Analiza przeprowadzona przez dr Josepha Mercolę
28 września 2024 r.
Film dokumentalny „Root Cause” ujawnia, w jaki sposób kanały korzeniowe mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, pozostawiając martwą tkankę w organizmie, prowadząc do przewlekłych infekcji i ogólnoustrojowych problemów zdrowotnych, które często nie są wykrywane przez konwencjonalne obrazowanie dentystyczne
Eksperci twierdzą, że zęby PO LECZENIU kanałowym nie mogą być w pełni wysterylizowane ze względu na kilometry mikroskopijnych kanalików, które są siedliskiem bakterii produkujących toksyny i przyczyniających się do różnych problemów zdrowotnych.
Korelacja
Jeśli dentysta zaleci tobie lub twemu dziecku leczenie kanałowe, zwane również pulpotomią, rozważ dokładnie tę decyzję. Zabieg ten polega na usunięciu zapalnej lub zainfekowanej miazgi z wnętrza zęba, oczyszczeniu pustego korzenia i wypełnieniu go substancją podobną do gumy. Następnie ząb pokrywa się koroną lub wypełnieniem i pozostawia na miejscu.
Ta inwazyjna procedura niesie ze sobą ryzyko, które zostało przedstawionych w filmie dokumentalnym „Root Cause”. Ten film [Korzeń problemów, australijski film (2019), reż. Frazer Bailey] przedstawia 10.letnią walkę pewnego mężczyzny z wyniszczającymi go atakami paniki, lęku, chronicznego zmęczenia i bezsenności – z których wszystkie przypisano zainfekowanemu zębowi kanałowemu.
Wadliwe założenie kanałów korzeniowych
U podstaw kwestii kanałów korzeniowych leży fundamentalnie błędne założenie – idea, że można pozostawić martwą tkankę w organizmie bez żadnych konsekwencji. Według dr Davida Minkoffa, pioniera medycyny naturalnej:
„Nie istnieje żadna gałąź medycyny, w której pozostawia się martwy organ, z wyjątkiem stomatologii, w której pozostawia się kanał korzeniowy. Jeśli facet ma zgorzel palca u nogi, musisz go odciąć, ponieważ jest zaatakowany przez bakterie, jest toksyczny i zabije pacjenta”.
Dokładnie to dzieje się przy leczeniu kanałowym. Pozostawia się martwy ząb na miejscu, odcinając go od dopływu krwi i mechanizmów obronnych organizmu. Konwencjonalna stomatologia postrzega to jako całkowicie akceptowalne. Jednak z holistycznego punktu widzenia jest to przepis na przewlekłą infekcję i toksyczność.
Nieżywy ząb pozostawiony w jamie ustnej może doprowadzić zarówno do natychmiastowych, jak i długotrwałych infekcji. Infekcje te mogą rozprzestrzeniać się niezauważone po całym organizmie, przyczyniając się do różnych problemów zdrowotnych.
Dlaczego kanały korzeniowe nie mogą być naprawdę wysterylizowane?
Kluczową kwestią podkreślaną przez wielu ekspertów w filmie jest to, że niemożliwe jest całkowite wysterylizowanie zęba kanałowego. Nawet najbardziej wykwalifikowany endodonta potrafi oczyścić tylko główne kanały. Zęby zawierają jednak kilometry mikroskopijnych kanalików, które są siedliskiem bakterii i innych patogenów. Jak wyjaśnia dr Bradley Nelson, autor książki „The Body Code”: „Te mikrotubule są wystarczająco duże, aby zmieściła się w nich bakteria, ale niewiele więcej. Problem polega na tym, że jeśli masz od sześciu do ośmiu mil mikrotubul w jednym zębie, jest to niemożliwe. Widać więc, dlaczego sterylizacja takiego zęba jest niemożliwa”.
Po zamknięciu kanału korzeniowego, kanaliki te stają się idealną pożywką dla bakterii beztlenowych. Odcięte od tlenu i przepływu krwi, bakterie te mogą przekształcić się w bardziej zjadliwe formy, które wytwarzają silne toksyny. W filmie zbadano również energetyczne połączenie między zębami a określonymi narządami i układami w ciele.
Wielu holistycznych praktyków korzysta z wykresów, które mapują, w jaki sposób każdy ząb odpowiada różnym obszarom. Na przykład, tylne zęby trzonowe są energetycznie powiązane z sercem, tkanką piersi i tarczycą. Przednie zęby łączą się z nerkami i układem moczowym. Może to pomóc wyjaśnić, dlaczego zainfekowany ząb w określonej pozycji może wywołać pozornie niepowiązane problemy zdrowotne w innych częściach ciała.
Dr Gerald H. Smith, DDS wyjaśnia, że zęby składają się z tej samej tkanki, co współczulna i przywspółczulna tkanka nerwowa, dlatego ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że zęby są częścią naszej biologii i nie można ich od niej oddzielić. Wszelkie toksyny pochodzące z jamy ustnej będą transportowane przez układ limfatyczny przez tarczycę, grasicę, serce i resztę ciała.
Miazga zęba jest również ściśle połączona z układem limfatycznym i autonomicznym – bardziej niż jakikolwiek inny organ, według dr Thomasa Raua, dyrektora medycznego Akademii Paracelsusa w Szwajcarii, który również występuje w filmie. Dokument przedstawia studium przypadku 19-letniej kobiety, u której rozwinęły się przewlekłe infekcje pęcherza moczowego i nerek wkrótce po leczeniu kanałowym przedniego zęba. Pomimo wielu prób leczenia, infekcje utrzymywały się aż do momentu usunięcia zęba kanałowego – po czym jej problemy z układem moczowym całkowicie ustąpiły.
Podczas gdy koncepcja meridianów energetycznych może wydawać się niektórym ezoteryczna, wiemy, że zęby są ściśle połączone z centralnym układem nerwowym i drenażem limfatycznym. Nie jest więc przesadą, że infekcje zębów mają szerokie skutki ogólnoustrojowe.
Kanały korzeniowe a choroby przewlekłe
Być może najbardziej niepokojącym dowodem przedstawionym w „Root Cause” jest związek między zębami kanałowymi a poważnymi chorobami przewlekłymi. Wielu ekspertów cytuje badania wykazujące wysokie korelacje między kanałami korzeniowymi a schorzeniami takimi jak choroby serca, nerek, a nawet rak.
„Niedawno uzyskaliśmy dane pokazujące, że przyczyną nr 1 zawału serca jest ząb leczony kanałowo. Jasne i proste, nie korelacja, nie związek, lecz przyczyna i skutek” – dr Thomas Levy, certyfikowany kardiolog i autor książki ”Hidden Epidemic: Hidden Epidemic: Silent Oral Infections Cause Most Heart Attacks and Breast Cancers„ (”Ukryta epidemia: ciche infekcje jamy ustnej przyczyną większości zawałów serca i raka piersi”).
Uderzające jest również powiązanie raka piersi opisane przez Rau w filmie. Ponad 97% pacjentek z rakiem piersi, w wieku od 30 do 70 lat miało kanał korzeniowe lub toksyczną sytuację w zębach. Mimo iż korelacja nie zawsze równa się przyczynowości, liczby te z pewnością są powodem do niepokoju i dalszych badań. Hipoteza jest bowiem taka, że przewlekłe infekcje o niskim stopniu nasilenia i toksyny z zębów kanałowych mogą być istotnym czynnikiem przyczyniającym się do procesów zapalnych, które napędzają wiele współczesnych chorób.
Toksyczność zębów kanałowych
Konwencjonalne stomatologiczne zdjęcia rentgenowskie 2D przeocza problemy z zębami kanałowymi. Gros dentystów ma w swoich gabinetach sprzęt rentgenowski, który jest tylko dwuwymiarowy, co oznacza, że kiedy wykonują zdjęcie rentgenowskie z tego miejsca, widzą tylko szerokość i wysokość zęba, nie widzą głębi. Skanowanie wiązką stożkową 3D ujawnia ropnie i inne problemy wokół zębów kanałowych, które wydają się całkowicie normalne na standardowych zdjęciach rentgenowskich. Może to wyjaśniać, dlaczego tak wielu dentystów uważa, że leczenie kanałowe jest bezpieczne i bezproblemowe – po prostu nie są oni w stanie dostrzec ukrytych infekcji za pomocą technologii obrazowania, której zwykle używają.
Dokument przedstawia badania Boyda Haleya nad toksycznością zębów kanałowych, wykazując, że substancje wydobyte z tych zębów były równie toksyczne jak siarkowodór – złoty standard, według którego mierzy się wszystkie toksyny biologiczne. Odkrywa również, że substancje z zębów kanałowych są równie toksyczne jak zatrucie jadem kiełbasianym.
Istnieją przekonujące dowody na to, że zęby kanałowe mogą być siedliskiem przewlekłych infekcji mogących powodować choroby ogólnoustrojowe.
Alternatywa leczenia kanałowego
Dlaczego zdecydowana większość dentystów nadal uważa, że leczenie kanałowe jest bezpieczną i skuteczną procedurą. Primo, edukacja stomatologiczna nadal w dużej mierze opiera się na mechanistycznym spojrzeniu, które nie uwzględnia energetycznych i systemowych powiązań między zdrowiem jamy ustnej a ogólnym stanem zdrowia.
Secundo, istnieje silna wiara w zachowanie zębów za wszelką cenę, nawet jeśli oznacza to pozostawienie martwej tkanki w organizmie. Tertio, konwencjonalne zdjęcia rentgenowskie 2D przeoczają wiele problemów związanych z zębami leczonymi kanałowo. Ta bardzo opłacalna dla dentystów procedura stała się standardową praktyką. Infekcje i toksyczność spowodowana kanałami korzeniowymi są często niskiej jakości i narastają powoli w czasie, co sprawia, że połączenie jest trudne do wykrycia.
Jeśli zastanawiasz się nad alternatywami, eksperci w „Root Cause” sugerują kilka opcji:
1. poddać istniejące zęby kanałowe ocenie przy użyciu obrazowania 3D i/lub specjalistycznych testów w celu sprawdzenia ukrytych infekcji;
2. rozważyć usunięcie problematycznych zębów kanałowych, a następnie odpowiednie oczyszczenie zębodołu i otaczającej go kości;
3. w przypadku nowych infekcji lub uszkodzonych zębów, należy rozważyć alternatywne rozwiązania, takie jak ekstrakcja zęba, a następnie ruchomy lub stały most lub implant cyrkonowy. Przy czym jednak każdy implant nadal wiąże się z pewnym poziomem ryzyka.
Most w kolorze zęba można przykleić do sąsiednich zębów, pozwala to uniknąć konieczności szlifowania zdrowych zębów, jak w przypadku tradycyjnych mostów. Inną opcją jest ruchoma proteza częściowa.
4. skoncentrować się na profilaktyce poprzez odżywianie, higienę jamy ustnej i zajęcie się zgrzytaniem/zaciskaniem zębów, aby uniknąć konieczności leczenia kanałowego.
5. pozostaw pustą przestrzeń – w niewidocznych obszarach może to być realna opcja dla niektórych osób.
Jeśli zdecydujesz się na ekstrakcję, ważne jest, warto wiedzieć, że samo wyrwanie zęba nie wystarczy. Więzadło przyzębia i wszelkie zainfekowane tkanki w nasadzie kości muszą zostać dokładnie usunięte. Niektórzy lekarze stosują terapię ozonową w celu sterylizacji miejsca ekstrakcji. Stomatolog biologiczny dr Mark Breiner zaleca odczekanie co najmniej trzech miesięcy i sprawdzenie całkowitego wygojenia przed przystąpieniem do wszczepienia implantu lub innego uzupełnienia.
Pozostałe kwestie
„Root Cause” podkreśla potrzebę większej integracji między medycyną a stomatologią. Ważne jest, aby lekarze byli tak samo świadomi znaczenia jamy ustnej, jak dentyści, aby zdawali sobie sprawę, że niektóre z procedur, które wykonują w jamie ustnej, mają poważny i silny wpływ na zdrowie organizmu. Ozonoterapia może być realną alternatywą dla kanałów korzeniowych lub ekstrakcji, szczególnie u dzieci, ponieważ jest toksyczna dla czynników zakaźnych i wzmacnia odporność. Jeśli jednak miazga zęba jest całkowicie martwa, wystarczy tylko leczenie kanałowe lub ekstrakcja.
Jeśli masz już zęby kanałowe, zalecam poddanie ich ocenie przez dentystę biologicznego. Proces ten wymaga dokładnego oczyszczenia i co najmniej trzymiesięcznego okresu gojenia przed wymianą zęba. Badanie pod kątem infekcji i toksyczności może być również uzasadnione, zwłaszcza jeśli masz do czynienia z przewlekłymi problemami zdrowotnymi.
W przypadku wszelkich przyszłych prac dentystycznych sugeruję znalezienie biologicznego dentysty, który może przedstawić wszystkie dostępne opcje. Ratowanie zęba nie powinno odbywać się kosztem ogólnego stanu zdrowia.
Jak dbać o jamę ustną?
Najlepszym podejściem jest profilaktyka, w tym skupienie się na odżywianiu i właściwej higienie jamy ustnej. Ważne, żeby zrozumieć, że próchnica zębów i infekcje często wynikają z wyborów żywieniowych, zwłaszcza nadmiernego spożycia cukru. Często można uniknąć inwazyjnych zabiegów stomatologicznych, ograniczając słodycze i utrzymując dobre nawyki w zakresie higieny jamy ustnej. Trzy kluczowe składniki odżywcze dla zdrowia jamy ustnej i zębów to witaminy A, D i K. Potrzebna jest również odpowiednia podaż minerałów. Idealnie byłoby wykonać badanie mikroelementów wraz z badaniem poziomu witaminy D, aby zoptymalizować jej poziom.
Składnikami diety, które zagrażają zdrowiu jamy ustnej są przemysłowe oleje roślinne i oleje z nasion, które są obciążone utlenionym kwasem linolowym (LA), tłuszczem omega-6. LA niszczy zdrowie poprzez zwiększenie stresu oksydacyjnego. Wyeliminowanie przetworzonych olejów z nasion z diety ma radykalny wpływ zarówno na zdrowie jamy ustnej, jak i ogólne samopoczucie.
Skuteczną formą opieki stomatologicznej, szczególnie dla osób dorosłych z przewlekłymi problemami zdrowotnymi jamy ustnej jest stosowanie nadtlenku wodoru do irygacji zębów; w tym celu należy dodać nadtlenek wodoru do roztworu irygatora dentystycznego. Moja osobista metoda – pisze dr Mercola – polega na dodaniu około pół kroplomierza 12% spożywczego nadtlenku wodoru do wody w moim Waterpiku, wraz z 1/8 łyżeczki nierafinowanej soli i wodorowęglanu sodu lub potasu. Aby uzyskać najlepsze wyniki, należy suplementować to witaminą C. Dodatkowo, regularne ręczne skrobanie języka jest prostą techniką eliminacji szkodliwych mikroorganizmów i utrzymania dobrej higieny jamy ustnej.
Utrzymując zdrowe zęby i dziąsła, często można uniknąć konieczności leczenia kanałowego lub innych inwazyjnych procedur. Pamiętaj, że zdrowie jamy ustnej jest ściśle związane z ogólnym samopoczuciem. Dokonując świadomych wyborów dotyczących opieki stomatologicznej, możesz chronić nie tylko swój uśmiech, ale także zdrowie całego ciała na długie lata.
Opr. na podst. Mercola.com
© 1997-2024 Dr Joseph Mercola. Wszelkie prawa zastrzeżone.
