Autor: Peter Mcilvenna
W Wielkiej Brytanii i całej Europie stoimy w obliczu trzech ogromnych zagrożeń dla naszej zdolności do swobodnego wypowiadania się.
Rosnąca cenzura
Inwazyjna inwigilacja
Wojujący islam
Chciałbym skupić się na cenzurze, która jest na wielu naszych radarach, ale inwigilacja i islam są również poważnymi zagrożeniami dla naszych wolności, a jednak nie poświęca się im uwagi, którą należy im poświęcić.
Cenzura
Cenzura jest wrogiem wolności słowa i prywatności i stara się kontrolować każdy obszar naszego życia. Znajdujemy się w nowej erze totalitaryzmu, charakteryzującej się słowami, które można wypowiedzieć. Mowa nienawiści to pojęcie, które zostało nam narzucone pod dwoma postaciami:
a. Różnorodność, równość i integracja wielokulturowości (DEI)
b. Marksizm kulturowy opanował nasze instytucje i usunął prawdę jako standard, zastępując ją subiektywnym myśleniem.
c. Prawo do obrażania nie jest już prawem, ale zagrożeniem dla nowego porządku świata.
Dyktaty mają być przestrzegane, a nie kwestionowane lub dyskutowane. Wystarczy spojrzeć na tyranię Covid. Dziel i zwyciężaj zostało w pełni wykorzystane. Oni i my. Szczepieni i nieszczepieni. Strach jest bardzo silnym motywatorem. A ludzie są jak owce. Chcą być częścią tłumu. Być popularni. Wierzę jednak, że powstanie MAGA daje zwykłym Amerykanom, a w rzeczywistości obywatelom na całym świecie, nową pewność siebie i odwagę, by zabrać głos i zakwestionować konsensus. Widzimy, jak ślepe posłuszeństwo jest nagradzane ….well yes….a lepszą oceną społeczną. A to łączy się z inwigilacją.
Frank Gaffney od lat bije na alarm w tej sprawie. Zagrożenie, przed którym wszyscy stoimy ze strony KPCh (a ostatnio ze strony WHO). W Chinach różnorodność poglądów i prywatne media zostały wyeliminowane w 1949 r., kiedy KPCh przejęła kontrolę nad Chinami, kładąc kres wolności myśli. Zachodnie rządy od dawna dążą do takiego poziomu kontroli swoich obywateli.
Technologia daje rządom i organizacjom quasi-rządowym możliwość monitorowania i raportowania, jak nigdy dotąd w społeczeństwie. Tworzenie grup osób raportujących, które dostarczają rządowi informacji poprzez szpiegowanie swoich sąsiadów i rodziny (jak miało to miejsce w Europie Wschodniej za żelazną kurtyną) nie jest już potrzebna. Teraz robią to za nich nasze telefony i to one będą one częścią naszego upadku. O ile nadal mówi się o demokracji, o tyle proces inwigilacji jest już w nią wbudowany.
Nagłówek w Wall Street Journal zaledwie kilka tygodni temu brzmiał „Wielka wizja Zuckerberga: Większość twoich przyjaciół będzie sztuczną inteligencją”. CEO firmy Meta promuje przyszłość, w której sztuczna inteligencja jest coraz bardziej powiązana z życiem ludzi”. Zuckerburg mówi nam, że Meta wyleczy samotność, dostarczając boty czatu AI jako przyjaciół.
Mam nadzieję, że nie tylko ja jestem przerażony taką wizją przyszłości dla ludzkości. Nasi nowi przyjaciele ze sztuczną inteligencją nie tylko będą nas obserwować (inwigilacja), ale gwarantuję, że będą również raportować do Facebooka, jeśli powiemy coś problematycznego (cenzura). Podobnie jak w przypadku Alexy czy OK Google. Wszystko jest rejestrowane.
„Dla naszego bezpieczeństwa”
Nowomowa nie jest już koncepcją z powieści napisanej 40 lat temu, lecz jest teraz polityką rządu. W Wielkiej Brytanii widzieliśmy to nowe ograniczenie wolności słowa latem, kiedy mój nowy skrajnie lewicowy rząd zareagował na wystąpienia przeciwko masowej imigracji, które zostały szybko stłumione w sposób przypominający dawne reżimy totalitarne.
Pozwólcie, że powiem wam, z czym mieliśmy do czynienia w Wielkiej Brytanii (nie dlatego, że jest to wyjątkowe dla Wielkiej Brytanii, ale dlatego, że było to tak rażące i stanowi ostrzeżenie dla wszystkich Amerykanów). Ograniczenia, cenzura i kontrola, które zostały wprowadzone w Wielkiej Brytanii, są adaptowane w całej Europie, a prezydent Trump musi toczyć bitwę, aby powstrzymać tę falę rządów kontrolujących, jakie słowa i myśli mogą legalnie istnieć.
Dr Robert Malone był na czele tego procesu. Został on wymieniony jako jeden z tuzina dezinformacji przez quasi-rządową organizację z siedzibą w Wielkiej Brytanii (Centre for Combating Digital Hate). Dezinformacja (disinformation) oraz „wprowadzanie w błąd” (misinformation) to terminy, które nagle pojawiły się, aby chronić nas wszystkich przed „mową nienawiści” i „niewłaściwym myśleniem”. Rząd stał się arbitrem prawdy. Nie Biblia, ale nasze rządy. Zanim wyjaśnię sytuację w Wielkiej Brytanii, wspomnę, że cenzura i islam istnieją w próżni, która powstała w wyniku porzucenia przez nas prawdy.
W Biblii, Ewangelia Jana 18 opisuje proces Jezusa z Poncjuszem Piłatem i zawiera jedno z największych pytań dla naszego wieku.
37 „Ty więc jesteś królem!” powiedział Piłat.
Jezus odpowiedział: „Mówisz, że jestem królem. W rzeczywistości powodem, dla którego się urodziłem i przyszedłem na świat, jest dawanie świadectwa prawdzie. Słuchają mnie wszyscy, którzy są po stronie prawdy”.
38 „Prawda. Czym jest prawda?” – odpowiedział Piłat.
Naprawdę uważam, że jest to najważniejsze pytanie wszechczasów. Czym jest prawda? Poprzednie pokolenia były w stanie na nie odpowiedzieć. Jezus, który jest Prawdą, był fundamentem naszych społeczeństw i kultur. Ale teraz zamiast wiedzieć, czym jest prawda, prawda absolutna, stała się ona subiektywna. Twoja prawda może różnić się od mojej prawdy.
To odrzucenie absolutów otworzyło drzwi naszym rządom do definiowania tego, co jest dobre, a co złe (cenzura) i pozwoliło rozkwitnąć pewnej siebie i agresywnej ideologii zwanej islamem. W rzeczywistości mój premier (dwupoziomowy Keir, jak lubi go nazywać Elon Musk)[1] był zdezorientowany, czym jest kobieta, dopóki Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii nie orzekł, że kobieta to ktoś, kto urodził się kobietą, a mężczyzna to ktoś, kto urodził się mężczyzną. Nie potrzebowaliśmy orzeczenia Sądu Najwyższego, by poznać tę prawdę.
Wszystko, czego potrzebowaliśmy, to Księga Rodzaju 1 i 2.
W Wielkiej Brytanii mieliśmy długi marsz przez instytucje od lat 60-tych, kiedy lewica starała się przejąć kontrolę nad naszymi związkami zawodowymi nauczycieli. Edukacja naszych dzieci była najważniejsza dla skrajnej lewicy (i w dużej mierze ignorowana przez konserwatystów). Lewacy odnieśli ogromny sukces w przejęciu naszych instytucji edukacyjnych. Gdy te indoktrynowane dzieci dorastały, zaczęły wdrażać politykę różnorodności, równości i integracji. To właśnie z powodu tego ataku na edukację, nasze dzieci i organizacje takie jak Moms for Liberty są istotną częścią tej walki o wolności i najważniejsze jest, aby konserwatyści odzyskali kolegia nauczycielskie.
Mowa zaczęła być uznawana za przestępstwo w Wielkiej Brytanii w latach 90. wraz z ustawodawstwem, które uczyniło przestępstwem wywoływanie alarmu lub niepokoju w pewnych okolicznościach, w tym przy użyciu obraźliwych lub obelżywych słów lub zachowań. Późniejsza poprawka umożliwiła prokuratorom ubieganie się o podwyższenie wyroku dla osób skazanych za przestępstwo z nienawiści.
Każde przestępstwo może być ścigane jako przestępstwo z nienawiści, jeśli sprawca
„okazywał (lub był motywowany) wrogość ze względu na rasę, religię, niepełnosprawność, orientację seksualną lub tożsamość transpłciową”.
W Wielkiej Brytanii nie tylko mamy tę nową klasę mowy nienawiści jako przestępstwa, ale mamy jeszcze bardziej złowieszczy system. Incydenty nienawiści niebędące przestępstwami. W tym miejscu przechodzę do inwigilacji.
W 2014 r. brytyjski College of Policing opracował koncepcję Nie Kryminalnych Incydentów Związanych z Przestępstwami na Tle Nienawiści. Jest to każdy incydent postrzegany przez ofiarę lub osoby postronne jako motywowany wrogością lub uprzedzeniami wobec ofiary w oparciu o pewne „chronione” cechy (rasę lub postrzeganą rasę, religię lub postrzeganą religię itd.)
„Postrzegane” jest tutaj słowem operacyjnym, ponieważ, jak zauważają wytyczne: ”Ofiara nie musi uzasadniać ani przedstawiać dowodów na swoje przekonanie, a funkcjonariusze policji lub pracownicy nie powinni bezpośrednio kwestionować tego postrzegania. Dowody wrogości nie są wymagane”. Nie trzeba więc już popełniać przestępstwa. Wystarczy mieć myśl, pragnienie lub motywację, które mogą prowadzić do przestępstwa w przyszłości. Jak w „Raporcie mniejszości”?!
Próg rejestrowania incydentu nienawiści niezwiązanego z przestępstwem (NCHI)[2] polega na tym, że ktoś subiektywnie obraził się o coś całkowicie zgodnego z prawem, co ktoś inny powiedział lub opublikował w Internecie, niezależnie od tego, czy jest to skierowane do niego, czy nie.
Szacuje się, że ponad 250,000 NCHI zostało zarejestrowanych przez siły policyjne w Anglii i Walii. Obywatele nie mają dostępu do tej bazy danych i nie są informowani o tym, czy i kiedy ich nazwisko zostało w niej umieszczone i za co. Ale ten czarny znak przeciwko danej osobie kategoryzuje ją jako osobę nienawistną i może zniszczyć każdą szansę na zawodową czy inną karierę. Jestem pewien, że Wielka Brytania nie jest tu wyjątkiem, jeśli chodzi o posiadanie ukrytej bazy danych z problematycznymi osobami, na które celuje rząd.
Uzbrojenie instytucji w Ameryce każe mi wierzyć, że ta sama ukryta baza danych działa w USA. Problem polega na tym, że konserwatyści, czy to w USA, czy w Wielkiej Brytanii, czy w jakimkolwiek innym kraju, nie są tak zapaleni do ochrony, jak lewica do niszczenia. W islamie i przemyśle aborcyjnym często słyszałem zdanie: „musimy być bardziej pasjonatami życia niż oni śmierci”. Jak dotąd konserwatyści byli naiwni, pełni ślepej nadziei i myślenia życzeniowego. Daliśmy się omamić fałszywemu poczuciu bezpieczeństwa. Ale naprawdę wierzę, że połączenie tyranii Covid i Trumpa obudziło ludzi.
Monitorowanie w Wielkiej Brytanii i Europie obejmuje zarówno komentarze i wypowiedzi online, jak i w świecie rzeczywistym. Brytyjska ustawa o bezpieczeństwie online (OSB) Ogromna 300-stronicowa ustawa, nad którą prace trwały 5 lat, kryminalizuje wypowiedzi online pod pozorem ochrony dzieci przed szkodliwymi treściami.
W Europie obowiązuje ustawa o usługach cyfrowych (DSA), która została wprowadzona kilka tygodni po brytyjskiej ustawie OSB. Zgodnie z obiema tymi ustawami, firmy z branży mediów społecznościowych mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 10% ich globalnego rocznego obrotu, nic więc dziwnego, że Meta (Facebook, Instagram, WhatsApp, Wikipedia, Telegram i inne firmy) zasygnalizowały, że mogą być zmuszone do wycofania się z Wielkiej Brytanii i Europy. A tylko w zeszłym miesiącu platforma wideo Bitchute i firma mediów społecznościowych Gab zablokowały dostęp wszystkim użytkownikom z Wielkiej Brytanii.
Paul Durov (założyciel Telegram) został aresztowany we Francji w zeszłym roku. Powiedziano nam, że prezydent Macron aresztował go bez żadnych nacisków ze strony Białego Domu Bidena/Obamy. Ale Macron robi tylko to, co każe mu NATO lub USA. Tak więc to aresztowanie nie było francuskim atakiem na wolność komunikacji, ale globalną wojną na słowa.
W ubiegłym roku australijski rząd wycofał swoją ustawę o dezinformacji, lecz natychmiast wprowadził do parlamentu nową ustawę, która ma na celu zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16 roku życia i zaproponował grzywny w wysokości do 49,5 mln A$ (32 mln USD) dla platform mediów społecznościowych za naruszenia systemowe. Australia planuje wypróbować tu system weryfikacji wieku, który może obejmować dane biometryczne lub identyfikację rządową w celu egzekwowania ograniczenia wieku w mediach społecznościowych, co jest jedną z najsurowszych kontroli nałożonych do tej pory przez jakikolwiek kraj.
A co z Kanadą? Ustawodawstwo mające na celu ograniczenie wolności słowa nie przeszło przez kanadyjski parlament, oczekuje się jednak, że pod rządami Marka Carneya zostanie ono ponownie wprowadzone.
W USA ustawa o bezpieczeństwie dzieci w Internecie (KOSA) przeszła w zeszłym roku przez Senat znaczną większością głosów i jest teraz w Izbie Reprezentantów. Ameryka?
W Niemczech Alternatywa dla Niemiec (AfD) stoi w obliczu ograniczeń i cenzury. Na początku tego miesiąca niemiecka krajowa agencja wywiadowcza sklasyfikowała największą partię opozycyjną, AfD, jako „potwierdzonego prawicowego ekstremistę”. Zintensyfikowało to debatę na temat tego, czy może należy zdelegalizować tę partię. AfD ma najlepsze wyniki w sondażach. Gdyby wybory zostały rozpisane dzisiaj, wygraliby!
Widzieliśmy też odwołane wybory w Rumunii, polityczne oszustwa we Francji mające na celu powstrzymanie zwycięstwa Marine Le Pen, a zwycięska partia w wyborach w Austrii, Partia Wolności, nie mogła utworzyć rządu.
Zamieszki, które media pokazywały w Wielkiej Brytanii w sierpniu 2024, były reakcją na masową imigrację i zostały wywołane morderstwem 3 dziewczynek (6, 8 i 9 lat) w północno-zachodniej Anglii w pobliżu Liverpoolu. Brytyjskie władze aresztowały ponad 1000 osób po tygodniu zamieszek wywołanych gniewem z powodu niekontrolowanej imigracji. Oczywiście każda przemoc musi być ścigana. Nie możemy akceptować, tolerować ani promować bezprawnych zachowań. Jednak wiele protestów miało charakter pokojowy, wiele osób zostało aresztowanych TYLKO za wpisy na Facebooku. W rzeczywistości obecnie w Wielkiej Brytanii mamy 30 aresztowań dziennie za obraźliwe słowa w Internecie.
Aby zrobić miejsce dla tych wszystkich nowych więźniów, lewicowy rząd Wielkiej Brytanii ogłosił program uwalniania więźniów o nazwie Operacja Wczesny Świt. Zupełnie jak Jezus i Barabasz! Nawet 5000 więźniów zostanie przedterminowo zwolnionych, aby zwolnić miejsce dla tych wszystkich wojowników klawiatury.
W Wielkiej Brytanii byliśmy świadkami skazania na 3 lata za publikowanie w Internecie materiałów „mających na celu wzbudzenie nienawiści rasowej”.
A szybkość skazania? W ciągu 48 godzin!
Jestem zaangażowany w sprawę sądową o odszkodowanie dla ocalałej od gangu gwałcicieli. Są to muzułmańskie rodzinne gangi gwałcicieli, które przez 50 lat bezkarnie terroryzowały białe Angielki w całej Anglii. Obecnie mamy ponad 450 osób, które zostały skazane za gwałt i handel seksualny w ponad 80 procesach w 40 miastach. Lewicowa posłanka, Sarah Champion, w wywiadzie udzielonym kilka lat temu powiedziała, że w wyniku tego procederu ucierpiało nawet milion dziewcząt. To jedna z największych plam w historii Anglii. Policja i sądy aktywnie uwalały sprawy i często aresztowały dziewczynki za prostytucję i aresztowały ojców za przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu, gdy się skarżyli.
Policja straciła tak wiele nagrań z wywiadów wideo z tymi dziewczynami. A jednak kolejne rządy obawiały się, że ludzie ujawnią te ohydne zbrodnie. Osoby takie jak Tommy Robinson były atakowane i atakowane przez państwo. Znacznie łatwiej jest uciszyć przyzwoitego człowieka niż rozwiązać problem, jakim są muzułmańskie gangi gwałcicieli działające w każdym większym mieście w Wielkiej Brytanii.
Nasza sprawa sądowa o odszkodowanie finansowe od już oskarżonego i skazanego gwałciciela trwa do tej pory 4 lata, a między wyrokami sądowymi czekamy 5 lub 6 miesięcy.
Tymczasem brytyjski system prawny był w stanie zamknąć użytkowników Facebooka i X w ciągu 48 godzin za niedopuszczalne wypowiedzi. W 48 godzin! Potrzeba więc 5 lat na odszkodowanie od gwałciciela dla jego ofiary, ale wystarczy 2 dni za obraźliwe słowa online i siedzisz.
Nareszcie doczekaliśmy się publicznego śledztwa w sprawie gangów gwałcicieli. Poseł Rupert Lowe zebrał na ten cel pół miliona funtów w ciągu kilku dni, a Elon Musk pomogł mu opublikować apel ponownie.
Czego nauczyłem się z bezprecedensowego ograniczenia przez ten nowy skrajnie lewicowy brytyjski rząd w ciągu ostatnich 6 tygodni?
- Rządzący boją się ludzi, którzy mówią prawdę.
- Rządzący są przerażeni zasięgiem i brakiem kontroli w mediach społecznościowych.
- Ci u władzy nie będą tolerować poglądów lub komentarzy, które uznali za niepoprawne. Tylko nowomowa będzie akceptowana.
- Elon Musk był główną opozycją wobec brytyjskiego rządu (Nigel Farage przejął teraz część tej roli wraz ze spektakularnym wzrostem partii politycznej ReformUK).
- Osoby aresztowane i oskarżone otrzymywały często niewielką lub bardzo słabą poradę prawną. Brak ławy przysięgłych. Tylko wybrani sędziowie.
- Ten rząd próbuje nas zastraszyć i uciszyć poprzez skandaliczne procesy pokazowe i absurdalne wyroki karne. Gdybyśmy mieli czas, moglibyśmy zagrać w grę słowną, w której mógłbym podać ci słowo, a ty mógłbyś powiedzieć mi powiązane słowo, o którym nie można wspominać.
- Gdybym powiedział islam, nie mógłbyś powiedzieć kult śmierci. Musisz powiedzieć pokój. Albo Transgender + zdrowie psychiczne. Musisz powiedzieć normalny.
Na słowo lub aborcja + morderstwo. Musisz powiedzieć opieka zdrowotna, na słowo szczepionka + szkody trzeba powiedzieć: bezpieczne i skuteczne.
Widzieliśmy cienki koniec klina podczas tyranii Covid. W Hearts of Oak mieliśmy nasz pierwszy strajk na YouTube, ponieważ szwedzki dziennikarz omawiał znaczenie witaminy D i słońca w odniesieniu do zdrowia i zwalczania COVID-19 w 2020 roku. To zostało uznane za medyczną dezinformację, wprowadzenie w błąd!
W przypadku tych nowych przepisów dotyczących mowy nienawiści chodzi o obrazę. Wszystko, co powiemy, może urazić kogoś gdzieś na świecie. Jeśli jedna osoba na 8 mld ludzi jest urażona, to jest to uznane za przestępstwo z nienawiści. Wystarczy, że tylko ktoś wierzy, że ktoś może być tym dotknięty, to już jest to mowa nienawiści.
Moje pytanie brzmi: kto decyduje o tym, jakie słowa, koncepcje lub idee są akceptowane?
GLOBALNY NADZÓR – Dla bezpieczeństwa…
Pierwszym krokiem były reklamy online. Google Adds. 77% przychodów Google pochodzi z reklam. 230 miliardów dolarów rocznie! Stałeś się produktem reklamowym. Dane są kluczowe i bardzo lukratywne.
Strefy zatoru / punkty opłat drogowych wyposażone są w celu zmniejszenia emisji i zatorów. Ale kamery, które nadzorują te strefy, nie nagrywają tylko w godzinach obowiązywania ograniczeń, ale działają 24 godziny na dobę, a wszystkie te dane są przechowywane przez prywatne firmy. Jest to z pewnością prawdą w Londynie w Wielkiej Brytanii i byłbym zaskoczony, gdyby to samo gromadzenie danych nie odbywało się 24 godziny na dobę w każdym mieście z tymi kamerami.
Rozpoznawanie twarzy (na żywo)
Rozpoznawanie twarzy ma miejsce w sklepach w celu zapobiegania przestępczości. Mamy teraz naklejki na witrynach sklepowych z informacją, że zostaniesz nagrany, a Twój wizerunek zostanie sprawdzony w bazie danych prowadzonej przez prywatną firmę, która zestawi je z listą działalności przestępczej.
Siły policyjne w Wielkiej Brytanii używają rozpoznawania twarzy w takiej czy innej formie od 2015 roku. Niektóre z nich używają tak zwanego „rozpoznawania twarzy na żywo”. Zwykle polega to na parkowaniu samochodów dostawczych wyposażonych w tę technologię na ruchliwych ulicach handlowych lub przed stadionami i dworcami kolejowymi, skanowaniu setek tysięcy osób, które znajdą się w zasięgu kamer policyjnych na dachach pojazdów, próbując dopasować nasze twarze w czasie rzeczywistym do obrazów na tajnych listach obserwacyjnych. Ustawiają te kamery na imprezach sportowych, aby zbierać z nas dane.
Niektóre siły policyjne w Wielkiej Brytanii testują technologię rozpoznawania twarzy w telefonach funkcjonariuszy, umożliwiając im skanowanie i potencjalnie natychmiastową identyfikację każdego, z kim mają kontakt. Jest to znane jako „rozpoznawanie twarzy inicjowane przez operatora” i oczekuje się, że teraz rozprzestrzeni się na więcej sił policyjnych.
CBDC to zupełnie inny obszar monitorowania niewłaściwego wydawania pieniędzy, ale jest on zbyt duży, aby go tutaj omówić.
Podróże i paszporty
W zeszłym miesiącu w brytyjskiej gazecie Guardian nagłówek brzmiał: „Podróże międzynarodowe stają się bezpaszportowe”.
Karty pokładowe i odprawa mogą zostać zniesione w ramach zmian w podróżach lotniczych
Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), organ ONZ odpowiedzialny za tworzenie polityki linii lotniczych, planuje radykalnie zmienić istniejące przepisy dotyczące lotnisk i linii lotniczych poprzez wprowadzenie „cyfrowego poświadczenia podróży”. Dalej mówi się o tym, że pasażerowie będą mogli podróżować przez lotniska, używając swojej twarzy do weryfikacji.
Wszystko to jest krokiem w kierunku cyfrowych identyfikatorów i 15-minutowych miast, które ponownie są zbyt obszernym tematem, aby je tutaj omówić.
Istnieje szereg pytań, które wszyscy powinniśmy mieć w związku z tymi nowymi ingerencjami w naszą prywatność:
Kto zatwierdził te narzędzia masowej inwigilacji?
- Kto kontroluje dane?
- Jak te dane są wykorzystywane?
- Czy jednostka traci kontrolę nad własnymi danymi biometrycznymi?
ISLAM
Chcę poruszyć temat islamu, wojującego islamu, czystego islamu, islamizmu lub po prostu islamu. Pozostawię to wam, abyście używali dowolnej terminologii. W Wielkiej Brytanii działa obecnie 70 sądów szariackich. Są one zatwierdzone przez państwo i działają pod nazwą Muzułmańskich Trybunałów Arbitrażowych. Wydają one nakazy prawne niezależnie od brytyjskiego systemu prawnego.
Tak oto, mamy dwupoziomowy system prawny w Wielkiej Brytanii i jestem pewien, że ta nowa forma religijnego i segregowanego wymiaru sprawiedliwości pojawi się również w Stanach Zjednoczonych. Zastanawiam się, jak kobiety i nie-muzułmanie będą traktowani w tym systemie prawnym szariatu!
Wiele głównych ulic w Wielkiej Brytanii jest pełnych sklepów spożywczych, które serwują tylko produkty halal. Wiele barów na wynos ma naklejkę halal w oknie, co oznacza, że serwują tylko jedzenie halal. Jeśli więc nie jesteś muzułmaninem, to masz pecha. Jedzenie jest przygotowywane tylko dla muzułmanów. Dzieje się tak, ponieważ społeczność muzułmańska jest znacznie bardziej aktywna niż chrześcijanie, żydzi czy sikhowie, którzy są bardziej skłonni zaakceptować status quo.
W rzeczywistości w wielu częściach Londynu lub Midlands można poczuć się jak w Islamabadzie, Kabulu lub Mogadiszu, a nie w Wielkiej Brytanii. Duże meczety dominują obecnie na wielu obszarach. Kobiety są często zakryte od stóp do głów, a w wielu sklepach spożywczych obowiązuje wyłącznie halal.
A demografia! W latach 2005-2020 ogólna populacja Wielkiej Brytanii wzrosła o 10,7%, podczas gdy populacja muzułmanów wzrosła o 107%. To 10 razy więcej. Ekstrapolując to, Wielka Brytania będzie w większości muzułmańska przed 2065 rokiem. Londyn jest w 12% muzułmański. Paryż w 15%. Bruksela w 30%. Bruksela jest polityczną stolicą Europy! Co za ogromna zmiana
Cieszę się, że wyszły na jaw plany budowy muzułmańskiego miasta w Teksasie. Epickie miasto? Nie ma w tym nic epickiego. To tylko wierzchołek góry lodowej. Wielu z was mogło pomyśleć, że islam nie jest problemem w USA. Prawdopodobnie myśleliście, że islamizacja była postrzegana jako kwestia demograficzna i kulturowa w Europie, a nie w Michigan. Teraz jednak islam pojawił się na obrzeżach Dallas i nagle stał się tematem ogólnokrajowych wiadomości. Co moim zdaniem jest bardzo pozytywne.
Końcowe przemyślenia
Pozwólcie, że zostawię was z jedną końcową myślą.
Cenzura, inwigilacja i islam rozwijają się w próżni powstałej po odrzuceniu prawdy. Sposobem na przywrócenie wolności jest postawienie Boga na pierwszym miejscu. Jeśli Stany Zjednoczone i jakikolwiek naród na świecie stawia Boga na pierwszym miejscu, nie ma potrzeby cenzurowania ani kontrolowania. Ponieważ Prawda będzie panować. Islam zniknie, ponieważ jest fałszywy.
Więc oddajmy cześć Bogu nie tylko w Ameryce, ale gdziekolwiek się znajdziemy.
________________________________________
Poglądy wyrażone w tym eseju są poglądami autora i mogą nie odzwierciedlać poglądów Fijor Podolski Press
________________________________________
Autor: Peter Mcilvenna opracowanie; Jan Fijor
Peter jest współzałożycielem i gospodarzem podcastu Hearts of Oak w Wielkiej Brytanii, który został uruchomiony jako populistyczny sojusz na rzecz wolności słowa w 2020 roku. Pełnił również funkcję szefa sztabu lorda Pearsona z Rannoch (jednego z ostatnich nominowanych przez Margaret Thatcher) w brytyjskiej Izbie Lordów przez ponad dekadę. Pracował również dla UKIP (partii Nigela Farage’a) jako starszy badacz, a podczas wyborów samorządowych i do Parlamentu Eropejskiego w 2019 r. jako krajowy kierownik kampanii.
STRONA ttps://heartsofoak.org; PODCAST https://heartsofoak.podbean.com
Przedruk dzięki uprzejmości Malone News, która wspiera wolność. Robert W. Malone, MD
[1] Elon Musk nazwał premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera „Two-tier Keir” (co można przetłumaczyć jako „Dwupoziomowy Keir”), oskarżając go o wspieranie systemu „dwupoziomowego egzekwowania prawa” w Wielkiej Brytanii. To określenie sugeruje, że policja traktuje różne grupy społeczne w odmienny sposób — na przykład, że protestujący z prawicy są traktowani surowiej niż demonstranci związani z lewicą czy mniejszościami etnicznymi.
[2] Ang. Non Crime Hatespeech Incident
