You are currently viewing Rak nie jest dziedziczny

Rak nie jest dziedziczny

Lynn Xu & Brendon Fallon

The Epoch Times

23.09.2025 r.

Rak nie jest już postrzegany wyłącznie jako choroba genetyczna, ale coraz częściej rozumiany jako schorzenie, na które wpływają modyfikowalne czynniki związane ze stylem życia. Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne uważa, że około 40 procent wszystkich nowotworów w Stanach Zjednoczonych jest związanych z potencjalnie modyfikowalnymi czynnikami ryzyka, takimi jak nadwaga, otyłość, nieodpowiednia dieta i brak aktywności fizycznej.

W wywiadzie dla „Vital Signs” dr Jason Fung, autor bestsellera „The Cancer Code”, podważa tradycyjny pogląd skupiający się na genach, wskazując zamiast tego na złożoną interakcję między funkcjami komórkowymi, metabolizmem a czynnikami środowiskowymi. Opowiada się za wzmocnieniem układu odpornościowego i poprawą „gleby komórkowej” organizmu poprzez zmianę stylu życia, w szczególności diety, jako główną zasadę profilaktyki nowotworowej.

Większości nowotworów nie dziedziczymy

W przeszłości nowotwory rozumiano w oparciu o teorię mutacji somatycznych, zaproponowaną przez Theodora Boveriego na początku XX wieku, która łączyła nieprawidłowości chromosomowe z niekontrolowanym wzrostem komórek. Głośne przypadki, takie jak profilaktyczna podwójna mastektomia Angeliny Jolie (2013)  po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na mutację genu BRCA1, utwierdziły opinię publiczną w przekonaniu, że genetyka ma dominujący wpływ na ryzyko zachorowania na nowotwór. Jednak najnowsze badania naukowe wykazują, że czynniki dziedziczne odpowiadają tylko za niewielką część przypadków raka. Znacznie większą rolę odgrywa środowisko, w którym działają geny, na przykład wybory związane ze stylem życia, takie jak palenie tytoniu, sposób żywienia, a zwłaszcza kształtowana przez ten ostatni otyłość.

Ponadto objawy nowotworów są u różnych osób— nawet w różnych czasach, miejscach i regionach geograficznych – są bardzo podobne. Na przykład rak piersi wykazuje niezwykle spójne cechy morfologiczne i wzorce zachowań u pacjentów na całym świecie. Ta spójność nie wskazuje na wspólne geny, lecz na głęboko zakorzenione systemy biologiczne, które reaktywują się pod wpływem określonych stresów — sugerując, że wspólne czynniki środowiskowe i fizjologiczne odgrywają większą rolę niż dziedziczność w rozwoju większości nowotworów.

Otyłość zwiększa ryzyko raka

W 2002 r. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem uznała otyłość za istotny czynnik ryzyka kilku nowotworów, w tym raka przełyku, jelita grubego, endometrium, piersi i trzustki. Wniosek ten łączy otyłość ze zwiększoną częstością występowania nowotworów i wyższą śmiertelnością. Kompleksowy przegląd z 2023 r. dotyczący otyłości i epidemiologii nowotworów potwierdził ten związek, przedstawiając solidne dowody na rolę otyłości w wielu rodzajach nowotworów. Szacuje się, że w połączeniu ze złą dietą otyłość odpowiada za około 30 procent przypadków nowotworów.

Otyłość przyczynia się do rozwoju nowotworów, tworząc środowisko sprzyjające wzrostowi guzów — głównie poprzez przewlekłe stany zapalne, zaburzenia równowagi hormonalnej i dysfunkcje metaboliczne. Jak zauważył Fung, jedną z kluczowych substancji jest insulina, hormon odpowiedzialny za regulację poziomu cukru we krwi. Przy podwyższonym poziomie insulina może działać jako czynnik wzrostu, stymulując proliferację różnych komórek, w tym komórek nowotworowych.

Osoby z nadwagą lub otyłością mają zazwyczaj wyższy poziom insuliny, co jest czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju raka piersi. Dlatego też, skupiając się na środowisku metabolicznym i hormonalnym, w którym rozwija się nowotwór, oraz stosując zdrową dietę, możemy zmniejszyć ryzyko i osiągnąć realną zmianę.

Rak to reakcja na uszkodzenia

Fung opisuje raka jako komórkowy, ewolucyjny „krok wstecz” do jednopłciowego trybu życia lub załamanie porządku komórkowego — regres do bardziej prymitywnego stanu, w którym dominuje instynkt przetrwania. Kiedy komórki są narażone na przewlekłe uszkodzenia, porzucają swoją współpracę w obrębie organizmu i atakują pobliskie tkanki, aby konkurować o dopływ krwi i składniki odżywcze. Ta forma komórkowej anarchii odzwierciedla regres, w którym przetrwanie przeważa nad współpracą. Zła dieta, toksyny, palenie tytoniu, przewlekłe stany zapalne, starzenie się lub inne czynniki mogą wywołać te przewlekłe uszkodzenia komórek.

Według Funga, walka z rakiem nie powinna skupiać się wyłącznie na eliminacji komórek nowotworowych, lecz także na przywróceniu harmonii komórkowej i poprawie środowiska biologicznego, które podtrzymuje zdrowie. Celem jest uczynienie „gleby” nieprzyjazną dla rozwoju raka. Sugeruje on takie strategie, jak:

  • Ograniczanie przewlekłych stanów zapalnych: poprzez ograniczenie spożycia przetworzonej żywności, rafinowanego cukru i nadmiernej ilości olejów omega-6, a jednocześnie promowanie produktów przeciwzapalnych, takich jak warzywa, ryby bogate w omega-3 i oliwa z oliwek.
  • Wspieranie funkcji odpornościowych: poprzez regenerujący sen, regularną aktywność fizyczną, dietę bogatą w składniki odżywcze i minimalizowanie przewlekłego stresu. Post i terapie metaboliczne mogą pomóc w przywróceniu równowagi metabolizmu insuliny i glukozy, a tym samym przywróceniu nadzoru immunologicznego.
  • Zarządzanie stresem: Ponieważ długotrwałe działanie hormonów stresu osłabia zarówno odporność, jak i naprawę komórek, pomocne mogą być praktyki redukujące stres, takie jak medytacja i ćwiczenia oddechowe.
  • Unikanie toksyn i substancji rakotwórczych: W tym tytoniu, alkoholu i zanieczyszczeń środowiska.

Zasadniczo Fung sugeruje, że poprzez poprawę środowiska, w którym żyją komórki — a nie tylko poprzez zwalczanie samych komórek nowotworowych — możemy skuteczniej ograniczyć warunki sprzyjające rozwojowi raka.

Układ odpornościowy

W większości przypadków układ odpornościowy wykrywa i eliminuje nieprawidłowe komórki w organizmie, zanim przekształcą się one w komórki nowotworowe. Fung nazywa ten ciągły proces „nadzorem nowotworowym”, który odgrywa istotną rolę w zapobieganiu rozwojowi nowotworu do postaci wykrywalnej lub niebezpiecznej choroby.

Jednak gdy układ odpornościowy jest osłabiony – przez starzenie się, leki immunosupresyjne lub inne czynniki – komórki nowotworowe mogą uniknąć nadzoru. Na przykład pacjenci po przeszczepie narządów są narażeni na znacznie większe ryzyko zachorowania na raka. Pacjenci ci często otrzymują duże dawki leków immunosupresyjnych, aby zapobiec odrzuceniu przeszczepionego narządu. Chociaż leki te pomagają chronić nowy narząd, osłabiają również naturalne mechanizmy obronne organizmu, w tym zdolność układu odpornościowego do wykrywania i niszczenia komórek nowotworowych.

Fung wskazuje, że właśnie dlatego programy transplantacyjne tak uważnie monitorują nowotwory, przytaczają uderzający przykład tego zjawiska u pacjenta z czerniakiem. Chociaż widoczny nowotwór został usunięty, a pacjent wydawał się być w remisji, komórki nowotworowe pozostawały w stanie uśpienia i były ściśle kontrolowane przez układ odpornościowy. Po latach osoba ta zginęła w wypadku, a jej narządy zostały przekazane do przeszczepu. U jednego z biorców rozwinął się rozległy czerniak, ponieważ po osłabieniu układu odpornościowego w celu zapobieżenia odrzuceniu narządu, ukryte komórki nowotworowe nie były już kontrolowane.

Immunoterapia

W ostatnich latach leczenie nowotworów, takie jak chirurgia, radioterapia i chemioterapia, koncentrowało się na usuwaniu guzów i zabijaniu komórek bez rozróżnienia. Mimo iż tak agresywna forma leczenia może zmniejszyć rozmiar guza, często szkodzi również zdrowym tkankom i nie eliminuje przyczyny choroby.

Natomiast immunoterapia stanowi przełomowy postęp, ponieważ skupia się na podstawowej dysfunkcji. Terapie takie jak terapia komórkami CAR-T wykorzystuje komórki odpornościowe pacjenta, przeprogramowując je tak, aby rozpoznawały i niszczyły komórki nowotworowe. Poprzez „odsłonięcie” komórek nowotworowych, które często rozwijają mechanizmy pozwalające im uniknąć wykrycia przez układ odpornościowy, terapie te wzmacniają naturalne mechanizmy obronne organizmu, przywracając mu zdolność do skutecznego zwalczania choroby.

Rak jest złożoną chorobą, na którą wpływa wiele czynników, co utrudnia jej przewidywanie lub zapobieganie. Na przykład nadwaga zwiększa ryzyko, ale nie gwarantuje, że dana osoba zachoruje na raka. Podobnie szczupła sylwetka zmniejsza ryzyko, ale nie czyni danej osoby odporną. Podobnie palenie tytoniu jest głównym czynnikiem ryzyka raka płuc, ale nie wszyscy palacze zapadają na tę chorobę. Jest to jeden z wielu czynników ryzyka — nie ma bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego, jak w przypadku chorób zakaźnych.

W miarę jak badania naukowe skupiają się coraz bardziej na podejściu środowiskowym i immunologicznym, Fung przewiduje przyszłość, w której profilaktyka i leczenie raka będą skuteczniejsze i mniej inwazyjne. Na razie proste i dostępne zmiany — dieta o niskiej zawartości insuliny, ograniczenie nadmiernego spożycia cukrów i tłuszczów, regularne ćwiczenia fizyczne wzmacniające odporność — stanowią praktyczny punkt wyjścia do zmniejszenia ryzyka.

Opr. Na Podstawie Epoch Times

P.S. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, sięgnij po książki wydawnictwa: FijorPodolskiPress.pl Pomogą ci one nie tylko w podjęciu  właściwej decyzji gospodarczej,  lecz także poinformują w kwestiach zdrowia i witalności. Niewiele jest tak wiarygodnych źródeł jak zamieszczane na tym blogu.

Dodaj komentarz